czwartek, 30 grudnia 2010

Paczki od Gabi i Rudego Królika

18 nowych lalek w ciągu dwóch dni !!!!!!!!!!

Miałem postanowienie! "W tym roku posta już nie napiszę" wyznaję zasadę "co za dużo, to nie zdrowo"!?
Jak widać nie jestem konsekwentny ani w pisaniu postów ani też w zbieraniu Basiek. Ta zasada jest jakoś ignorowana, więc chyba wychodzi na to, że jej po prostu nie wyznaję :)

Dobra, ale miało być o paczkach, a więc niedawno jedna z moich cudownych koleżanek z bloga, przedstawiła mi swoją ofertę sprzedażową. OFERTA , więc co zrobił Marsol?
Oczywiście złożył zamówienie, jeśli ktoś by chciał lalki to polecam, nie wykupiłem wszystkich, tylko 12. :)


Paczka od Gabi doszła we wtorek, a w niej moje piękne dziewczyny. 6 ciemnowłosych i 6 jasnowłosych, a tak, by było parzyście :) Zakupy u Gabi polecam wszystkim! bardzo porządna "firma" :) Paczka przyszła z dnia na dzień od momentu potwierdzenia zamówienia, a w niej poza zamówionymi laleczkami, cała "szafa" gratisów w postaci ubranek. Mam umowę z Gabi, że od nowego roku będziemy u niej szyć ciuchy, a wszyscy wiemy, że Gabi szyje jak mało kto. POPATRZCIE SAMI
Ale nasze laseczki przez ten czas chodzić nagie nie będą. Dzięki Gabi!!!


Jakie to są laleczki? na razie zostawiam to w małej tajemnicy do nowego roku, bo najpierw muszę opisać te które jeszcze czekają :) Dzięki gratisom od Gabi kilka dziewczyn ( i jeden men ), które już u nas mieszkają trochę odświeżyło swoją garderobę.


Kolejna paczka przyszła dziś! Też ekspresem, bo wczoraj została wysłana!
Paczka pochodzi od mojej ulubionej blogowej pisarki - Rudego Królika  Lalka za Pięć Złotych, której to poematy :) wręcz uwielbiam czytać! Polecam każdemu jej blog, działa jak narkotyk raz przeczytasz i wpadłeś! Człowiek się uzależnia i chce powracać. :) To właśnie ta dziewczyna i jej blog spowodował, że sam teraz piszę swojego :)


Pewnie się zastanawiacie jakie tam są lalki? Powiem tylko tyle, że w tej paczce są dwa pudełka :)
Dla ułatwienia dodam, że w pierwszym z nich, są  lalki wybrane ze zdjęcia zamieszczonego pod spodem!


Zdjęcie pochodzi z bloga Rudej, która zezwoliła mi na publikację, więc złodziejem fotek nie jestem. :)
Wracając do pudełka numer jeden:
Jedno jest pewne jest ono magiczne, bo zamawiałem 4 lalki, a otrzymałem 5 :) albo po prostu jak Króliczka przewijała Maślaka, piąta Baśka czmychnęła susem do pudełka :) Mam dziś wolne, więc mogłem prosto z rak listonosza podłączyć paczkę do ładunku wybuchowego i sprawdzić jej zawartość!


Gdy dym po rozwaleniu paczki już opadł :) oczom moim ukazało się pięć Baś w jednym pudełku. W drugim pudełku była szósta całkowicie nowa, i pochodząca z listy moich marzeń, o której nic więcej nie powiem.
Mam ją dzięki pomocy i uprzejmości Króliczki, która wiedziała gdzie jest źródełko z moim rarytasem, kupiła ją i wysłała - Dięki Ruda

Tak, więc już wiecie jak to się stało, że w ciągu niecałych trzech dni stałem się bogatszy o 18 Barbie. Śmieję się, bo jak tak dalej pójdzie, to za jakiś czas czeka mnie taka przyszłość jak tego Pana na zdjęciu poniżej. :)


Szukaj na tym blogu

Na skróty - etykiety