czwartek, 13 października 2011

Western Fun Nia® 1989

Seria Western Fun (1989) jest kolejną gwiazdą Mattela, która dość znacząco utrwaliła się w mojej pamięci. Barbie była lalką, którą nasza babcia miała kupić siostrze na gwiazdkę, ale niestety w dobie świeżo pokomunistycznej Polski nie starczyło jej na nią pieniędzy (zakupy tylko w Pewex), więc kupiła stojącą obok My First Barbie (1989). Małe sentymenty mamy już za sobą. Teraz skupię się na lalce, która łamie serca niejednego kolekcjonera, a jest nią Nia, czyli przyjaciółka Barbie z headmoldem Oriental (1980). Moim zdaniem to wydanie lalki (Oriental), jest jednym z najpiękniejszych. Lalka trafiła do mnie oczywiście w stanie NRFB, zadbałem też o to, by jej pudło było jak najlepszej jakości. Jak na produkcję z roku 1989 wygląda jak nowe, chyba poprzedni właściciel z USA trzymał ją w sejfie. :)

Dossier
imię - Nia
data przybycia do mnie - 14 września 2011
rok produkcji - 1989
headmold - Oriental 1980
ciałko - TNT 1966, ręce PTS, zgięcie 90 stopni.
seria - Western Fun
numer katalogowy - 9933
oczy - niebieskie
włosy - czarny warkocz


Nia Western Fun - 1989

Tył pudła przedstawia całą trójkę lalek, czyli Barbie, Kena i Nia(e) oraz inne dodatki, które weszły w skład serii. Jest Koń, samochód, który po rozłożeniu czynił rolę domku, oraz fashion.

Nia Western Fun - 1989

Mimo, że moje wspomnienie dotyczy Barbie, to Nia poszła na pierwszy ogień do zakupu, bo ona podoba mi się najbardziej. Jestem jednak przekonany, że z czasem trafi do mnie Barbie, bo jest z pewnością warta posiadania jako jedna z największych gwiazd Mattela.  

Nia Western Fun - 1989

Przywitanie z Nią - czyli już tradycyjnie lalka wysunięta na tekturce, gotowa do szczegółowej sesji.

Nia Western Fun - 1989


Zacznę od pięknej buzi, a zwłaszcza oczu, bo ich rysunek jest po prostu śliczny, utrzymany w niebieskich barwach, do tego lekko ciemniejszy cień nad powieką. W środku tęczówki żółty trójkąt. Najfajniejsza jest jednak kreska przy dolnej powiece, dająca efekt "śmiejących się oczu".

Nia Western Fun - 1989

Nia ma świetną biżuterię, jej kolczyki mają niespotykany i bardzo oryginalny kształt.

Nia Western Fun - 1989

Gęsta i lekko pokręcona grzywa w kolorze smoliście czarnym, zdobi delikatną buzię lalki.

Nia Western Fun - 1989

Nia uczesana jest w warkocz, który przekornie nosi na prawym boku głowy.
Na dole przewiązany błękitną wstążką.

Nia Western Fun - 1989

Filcowy niebieski kapelusz, bez tego akcentu nie było by Westernu.

Nia Western Fun - 1989

Dodatkowo do podkreślenia klimatu Nia posiada kowbojskie, niebieskie kozaki na wysokim obcasie.

Nia Western Fun - 1989

Lecz całym asem jest jej strój, a zwłaszcza piękna sukienka, która na pierwszy rzut oka wydaje się bluzką i spódnicą. Góra sukienki (imitująca bluzkę) jest obszyta koronkowym żabotem na niej niebieska kamizelka.

Nia Western Fun - 1989

"Spódniczka" w bardzo fantazyjne wzory oddzielona różowym paskiem, z klamrą podobną do kolczyków.

Nia Western Fun - 1989

Najbardziej misternie wykonane są rękawy, całe wykonane z koronki.
Nie do pomyślenia jest fakt, że taka lalka była skierowana do dzieci, a nie kolekcjonerów.

Nia Western Fun - 1989

Nia Western Fun - 1989

W pudełku można było znaleźć różne tekturowe dodatki, które w świecie dziecka były pewnie tylko na raz.

Nia Western Fun - 1989

Mimo, że lalek w pudełkach z dawnych lat jest już u mnie kilka tuzinów, Nia jest pierwszą pudełkową z headmoldem Oriental. Cieszy mnie, że jako pierwsza trafiła do mnie właśnie ta naj, naj. :)

Nia Western Fun - 1989

Jeszcze kilka zdjęć i Nia trafia z powrotem do pudełka. :)

Nia Western Fun - 1989

Nia Western Fun - 1989

Szukaj na tym blogu

Na skróty - etykiety