czwartek, 13 września 2012

Bubble Cut Barbie® 1961

Po dwóch pudełkowych egzemplarzach znów przyszedł czas na kolejną "starowinkę", jest nią Bubble Cut 1961- Vintage. Barbie ma 51 lat i jest najstarszą lalką w mojej kolekcji. Kupiłem ją dość dawno temu, ale musiała przebyć swoją drogę zanim trafiła do mojej witrynki. Gdy wreszcie do mnie przybyła ogarnęła mnie wielka radość i kolekcjonerska euforia. Lalka jak na swoje pół wieku bardzo dobrze się trzyma, robienie jej sesji zdjęciowej dawało mi dużą frajdę. Zdjęcia czekały w komputerze przeszło tydzień, a dziś mają swoją premierę. Czwartek stał się dla mojego bloga takim oknem na świat, przez które wypuszczam rąbka mojej kolekcji w eter. :) Ale wstęp, to chyba wina tej nowej kawy korzennej. :)

Dossier
imię - Barbie
data przybycia do mnie - 28 sierpnia 2012
przybyła z - Kentacky - USA
rok produkcji - 1961
headmold - Vintage 1958
ciało - 1958
ręce - PTR
seria - Basic Barbie Doll Fashion Model
oczy - niebieskie
usta - perłowe
włosy - czarne 

Barbie pozuje na tle pudełka od Debut Silkstone, gdyż właśnie ono nawiązuje klimatem do vintage.

Barbie Bubble Cut 1961 - Vintage 

W prawym rogu widoczne jest zdjęcie z aukcji na której wypatrzyłem moją Bubble. Fotka nie była zbyt wyraźna, więc do końca nie wiedziałem w jakim stanie jest jej twarz. Jednak zaryzykowałem, bo ubrana była w swój słynny kostium, który po lekkim odświeżeniu stracił pożółkłą barwę i wygląda jak nowy (to też zasługa dziennego światła).

Barbie Bubble Cut 1961 - Vintage 

Fryzura całkowicie nietknięta przez czas. Minęło tyle lat, a pod palcami ciągle czuć gęstość jej oryginalnego uczesania utrwalonego lakierem. Domyślam się, że taką fryzurę trudno zepsuć, ale ta wygląda jakby nigdy nie była czesana.

Barbie Bubble Cut 1961 - Vintage 

Rysunek oczu jest taki jak u wszystkich vintage (1958), natomiast ich kolor inny, bo zachwycająco błękitny. Nad okiem widać ciemno brązowe brwi (bez ubytków). Usta w kolorze perłowym, najczęściej spotykane u blond i rudych egzemplarzy. Mnie jej wizerunek kojarzy się z porankiem, chyba dam jej mojej kawy. :)

Barbie Bubble Cut 1961 - Vintage 

Sygnatura na prawym pośladku, to jeden z niezbitych dowodów na to, że lalka jest oryginalna. Widnieje tylko imię "Barbie" co potwierdza rok wydania mojej Bubble. Powstała w 1961 roku, przed pojawieniem się swojej najlepszej przyjaciółki Midge (1962), której imię znalazło się na późniejszych sygnaturach.

Barbie Bubble Cut 1961 - Vintage 

Dla zobrazowania opowieści sygnaturka tyłka mojej Midge.


Bubble Cut 1961
Po dwóch latach od premiery pierwszej Barbie, firma wypuszcza na rynek lalkę z nową fryzurą. By tradycji stało się zadość - pierwsze egzemplarze noszą ten sam wzór kostiumu co #1 i #2.

skan z książki 

Legendarny kostium nie był jedyną garderobą jaką nabyłem z lalką. W aukcji były dostępne także inne ciuszki, które Barbie zaprezentuje poniżej.

Barbie Bubble Cut 1961 - Vintage 

Pierwszym ubrankiem jakie zidentyfikowałem jest różowa sukienka. Julia (Mattel)  - numer katalogowy 1754. Na lalce można ją zobaczyć pod tym linkiem (KLIK). Moja sukienka nie posiada ramiączek, chyba zostały odcięte przez poprzedniego właściciela.

Fashion Pink Fantasy

foto - ebay

Kolejnym oryginalnym wdziankiem Mattel'a, jest płaszcz w różowe paski - zwany Dancing Stripes (1968). Tworzył on komplet z sukienką w taki sam deseń.

Dancing Stripes (1968)

Strój pochodzi z Mod Ery, a lalka, która go nosiła miała headmold TNT (1966).

Dancing Stripes (1968)

Przerwa na reklamę, ale za to w jakim stylu, można się w niej zakochać. Małe fanki Barbie przychodzą zobaczyć nową kolekcję ubrań. Dawny Mattel miał klasę, nie tylko do lalek, ale i reklam. Moja Bubble także zażyczyła sobie zdjęcie przywołujące jej epokę. 



Moda część 2
Do Barbie dołączone były także dwa ubranka (bez wątpienia w stylu vintage), które nie posiadały metek. Nie znalazłem po nich śladu w żadnym z posiadanych katalogów. Książki i internet też nie potwierdzają ich obecności w fashion Barbie. Wygląda więc na to, że są to stroje szyte samodzielnie. Tym bardziej cieszę się z ich posiadania, bo są nietuzinkowe i jedyne w swoim rodzaju. :)
Garsonka w kratkę, ozdobiona niesymetrycznie rozłożonymi kwiatkami (wzór typowy na lata 50-60).


Beżowy, "skórzany" płaszczyk z materiałowym kołnierzem w paski, do tego ołówkowa spódnica wykonana z tego samego materiału co kołnierz. Całość uszyta bardzo starannie, krój płaszcza jest rozkloszowany, co też wskazuje na modę z tamtych lat. Oba stroje są tak ładne, że z pewnością (w przyszłości) odzieje w nie jakieś inne vintage, które trafią mi się nagie.


Oryginalna Bubble Cut w towarzystwie swojej wiernej reprodukcji. Trzeba przyznać, że klimat vintage jest niepowtarzalny. Reprodukcja, (którą uwielbiam) mimo zachowania odpowiedniego wyglądu, nie posiada tej charakterystycznej leciwej duszy, którą czuć na kilometr od "starowinki". 


Wszystkie moje "Pasiaki".
Zaczynając moją przygodę z Barbie, marzyłem choćby o jednej lalce w takim kostiumie, a dziś mam ich cztery, w tym jedną vintage. Uwielbiam spełniać swoje lalkowe marzenia. :)


Barbie i jej najlepsza przyjaciółka Midge - spotkanie po latach.

Barbie i Midge Vintage 

Zauważyłem, że mam dziwne szczęście do brunetek (jeśli chodzi o vintage).
Barbie (najczęściej blondynka) i Midge (zazwyczaj ruda) - obie trafiły do mnie w wersji brunette. :)
Przy okazji można dostrzec różnicę w odcieniu ich oczu, Barbie ma je (jak już pisałem), bardzo jasno błękitne (na żywo jeszcze bardziej to widać).
Za tydzień przedstawię kolejną postać z cyklu "Starowinki".

Barbie i Midge Vintage 

Szukaj na tym blogu

Na skróty - etykiety