czwartek, 30 marca 2017

Fashionistas™ Barbie® 2016 cz.5 (22)

Witam w piąty i ostatni czwartek tego miesiąca. Marzec na moim blogu w całości należał do serii Fashionistas. Dziś przedstawiam ostatni tercet lalek rezydujących (na tę chwilę) w moim zbiorze. Na czym polega siła przyciągania Fashionistas wiedzą te osoby, które również mają do nich słabość. Od siebie mogę napisać jeszcze tyle, że od dziecka fascynowały mnie stadne serie zabawek, które łączyła ze sobą wspólna idea. Zawsze chciałem, choć nie zawsze mogłem mieć je wszystkie, obojętnie czy były to figurki z jajek niespodzianek, ludziki z Lego, gumowe Smefry, czy komplet resoraków. Bycie kolekcjonerem to fajna sprawa, a bycie dorosłym kolekcjonerem jeszcze lepsza, bo już nic nie jest w stanie ograniczyć nas w osiągnięciu celu. Nie ukrywam, że wielkim plusem tej serii jest śmiesznie niska cena, za którą dostajemy fajną i nierzadko ciekawie wystylizowaną lalkę, która jeszcze kilka lat temu była jedynie "marzeniem" gdyż wówczas wszędzie i przy prawie każdej serii, królował róż w odcieniu fuksji, intensywnie obsypany brokatem. Nie do pomyślenia było spotkać opaloną szatynkę z włosami upiętymi w kok, a do tego w codziennej, prostej sukience w zielono-białą kratkę. Oczywiście można nadal narzekać, że lalki nie mają artykulacji, że ich twarze są powtarzane i różnią się jedynie fryzurą, karnacją, kolorem oczu, ale czy nie takie właśnie detale tworzą inność i oryginalność jednostki. Doskonale wiem, że zawsze znajdą się osoby, które będą chciały kwękać, bo nasz naród uwielbia jojczyć, wręcz z tego słynie za granicami kraju. Ja całe szczęście należę do osób, którym podoba się prawie wszystko i dla mnie szklanka zawsze jest do połowy pełna. Staram się patrzeć na zalety, a nie na "wady". Jedyne co jest w stanie mnie zirytować to krzywo naklejone oczy lub usta i inne faktyczne lakowe braki, a nie na siłę wynajdowane niedoskonałości typu,  że lalka jest sztywna jak kijek (pierwsza Barbie vintage też taka była, a cały świat ją kocha) lub, że włosy ma za jasne albo za ciemne, a sukienka jest taka okropna, bo nie jest uszyta z jedwabiu, nie ma zatrzasków, tylko rzepy. Takie lamenty uskuteczniajmy przy zakupie lalki za 500 zł, a nie za 30, czy 60. I kto w ogóle powiedział, że zakup takiej Fashionistas jest obowiązkiem? Nie podoba się, nie kupuj i idź dalej szukać swojego szczęścia - to moja mała recepta na pozbycie się niepotrzebnych problemów. ;) 



Dossier
imię: Barbie (nr 50) Emerald Check
data przybycia do mnie: 3 marca 2017
seria: Fashionistas FBR37
numer katalogowy: DVX72
produkcja: Made in China
box date: 2016
na rynku: 2017
headmold: Neysa
ciało: Original 2015
ręce: PTS proste
nogi: brak artykulacji
odcień skóry: śniady
oczy: brązowe
usta: różowe
włosy: jasno brązowe



Prezentację zaczynam od mojej faworytki, czyli od panny z numerem 50. Jest naprawdę śliczna i fajnie wystylizowana. Tektura z tyłu pudła łączy się motywem z jej garderobą. 
Fashionistas™ Barbie® 2016 nr 50 Emerald Check

Sukienka lalki jest prosta, można nawet powiedzieć, że bardzo prosta. Jednoczęściowa mini bez rękawów w zielono-białą kratkę i drobnymi elementami ozdobnymi w postaci serduszek, kwadracików i chyba jakiegoś robaczka, które są niesymetrycznie rozrzucone na kraciastym deseniu. 
Fashionistas™ Barbie® 2016 nr 50 Emerald Check

Dodatki i buty:
Złote, okrągłe kolczyki i białe obuwie na wysokim, grubym obcasie.
Fashionistas™ Barbie® 2016 nr 50 Emerald Check

Buzia lalki to jeden z moich ulubionych (nowych) headmoldów, czyli Neysa (2014). Tym razem z czekoladowymi oczami i pastelowo różowymi ustami. Śniada cera sprawia, że ma się wrażenie iż dziewczyna ma latynoskie korzenie. 
Fashionistas™ Barbie® 2016 nr 50 Emerald Check

Włosy lalki uczesane z duży kok na czubku głowy są w różnych odcieniach brązu od czekolady po koniak. Fryzurka bardzo przypadła mi do gustu, bo to pierwsza Neysa z takim uczesaniem i cieszę się, że mam ją w zbiorze. 
Fashionistas™ Barbie® 2016 nr 50 Emerald Check

Poza tradycyjną fryzurą możemy tu dostrzec namalowane, figlarnie podkręcone kosmyki na skroniach. Bardzo mi się ten efekt podoba i sprawia, że na tę chwilę jej głowa jest nie do pomylenia z żadną inną, choć z sumie w przypadku tych rys każda z lalek jest bardzo oryginalna. 
Fashionistas™ Barbie® 2016 nr 50 Emerald Check
*

Dossier
imię: Barbie (nr 54) Tutu Cool
data przybycia do mnie: 3 marca 2017
seria: Fashionistas FBR37
numer katalogowy: DVX76
produkcja: Made in China
box date: 2016
na rynku: 2017
headmold: Fashionistas Smiley 2015
ciało: Petite 2015
ręce: PTS jedna zgięta w 90 stopni druga prosta
nogi: brak artykulacji
odcień skóry: blady
oczy: szaro fioletowe
usta: różowe
włosy: fioletowe

Następną propozycją Mattela jest niska dziewczynka z pudełka w serduszka. Zdecydowanie bardzo ciekawy i kolorowy ptak tej części wypustu. 
Fashionistas™ Barbie® 2016 nr 54 Tutu Cool

Biała koszulka na krótki rękaw w wąskie, czarne paseczki z czarną aplikacją w postaci serca z białym napisem Belle, a do tego różowa spódnica typu balerina. Taki strój jest modny już kilka sezonów, choć moim zdaniem jest to stylizacja dla bardzo odważnych dziewczyn. 
Fashionistas™ Barbie® 2016 nr 54 Tutu Cool

Dodatki i buty:
Bardzo ładny srebrny naszyjnik z fioletowymi kamieniami. Na stopach ciekawe w kroju, czarne kozaczki z odsłoniętym podbiciem i palcami. 
Fashionistas™ Barbie® 2016 nr 54 Tutu Cool

Buzia lalki dzierży headmold Fashionistas Smiley (2015). Jest bardzo urocza i dziewczęca, a w tej wariacji z wrzosowymi włosami jeszcze bardziej tę młodzieńczość podkreślono. Przyznam, że jakoś nigdy nie przepadałem za niecodziennymi kolorami włosów u lalek, ale coraz bardziej się do tych pomysłów przekonuję. Stało się tak za sprawą Barbie z numerem 27 KLIK z poprzedniego wypustu, która ma ciemnoniebieskie i czarne włosy. Jednakże wrzosowa dziewczynka z dużymi, szaro-fioletowymi oczami ciągle bardzo przypomina mi bajkową postać Elfa - dobrze, że nie ma skrzydeł. 
Fashionistas™ Barbie® 2016 nr 54 Tutu Cool

Fashionistas™ Barbie® 2016 nr 54 Tutu Cool
*

Dossier
imię: Ken (nr 4) Checked Style
data przybycia do mnie: 3 marca 2017
seria: Fashionistas DWK44
numer katalogowy: DWK45
produkcja: Made in Indonesia
box date: 2016
na rynku: 2017
headmold: Ken 2016
ciało: 2016
ręce: PTS obie ręce proste
nogi: brak artykulacji
odcień skóry: śniady
oczy: niebieskie
usta: naturalne
włosy: ciemny blond

Facet z pudła w kratę. Tradycyjny chłopak Barbie, choć tym razem z bardzo opaloną karnacją. Ubrany bardzo stonowanie i chyba męsko. 
Fashionistas™ Barbie® 2016 nr 4 Checked Style

Butelkowy podkoszulek w czarną, dużą kratę, klasyczne ciemnogranatowe jeansy do tego brązowe trepki na stopach. 
Fashionistas™ Barbie® 2016 nr 4 Checked Style

Śniada cera, intensywnie niebieskie oczy, mocne brwi z jednym oddzielonym włoskiem. Pastelowy, naturalny kolor ust nieustannie utrzymany w zmysłowym półuśmiechu. Włosy, czyli bujna wmoldowana czupryna występuje tym razem w jednolitym (pozbawionym pasemek) ciemniejszym odcieniu blondu, wpadając nawet w jasny brąz. 
Fashionistas™ Barbie® 2016 nr 4 Checked Style

Ken nie zmienił kształtu twarzy, ani fryzury, ale jego headmold jest nowy, a wszystko przez inne umocowanie głowy, która teraz może się ruszać jedynie na boki. 
Fashionistas™ Barbie® 2016 nr 4 Checked Style

Ciało Kena otrzymało nową sygnaturę 2016 i różni się od poprzedniego układem rąk co widać na załączonym obrazku. Obie ręce straciły ugięcie w łokciu, a palce dłoni są teraz złączone. Nie dublowałem i nie rozbierałem Kena, więc nie wiem, czy kształt ciała również uległ zmianie. Na tym zdjęciu widać również inne (wyżej wspomniane) umocowanie głowy. Ciało Kena wraca do estetyki z lat 80-tych. Choć modne to było jakieś 30 lat temu, to Mattel powraca do dawnych standardów. Ja się cieszę, a najlepiej jakby wznowili wzorzec Kena z łapami jak łopaty, męską sylwetką i twarzą czterdziestolatka. ;) 


Zdjęcie porównawcze Kena 2016 i Kena 2015. Kolor cery i włosów podoba mi się bardziej u najnowszego, ale twarz i zwłaszcza drobniejsze oczy u poprzedniego. 
Fashionistas™ Barbie® 2016 nr 4 Checked Style

Moja brygada, piętnastka Fashionistas z wypustu 2016. Teraz pozostaje mi czekać, aż brakująca dwunastka pojawi się w naszych sklepach. 
My Collection Fashionistas dolls 

Tyle na dziś. Do zobaczenia w kolejnej notce, w której zaprezentuję coś całkiem innego niż lalki, a co równie podstępnie jak one wkradło się do mojej kolekcji i lekko rozszalało. Zdradzę, że są to zabawki z moich ukochanych lat 80-tych, niemniej popularne od Barbie, również obecnie kolekcjonerskie i cieszące się uznaniem wielu fanów na całym świecie. Kilka osób, z którymi jestem w stałym kontakcie z pewnością już wie o czym będzie następny wpis, a całą resztę muszę potrzymać w niepewności do przyszłego czwartku. ♥ ♥ ♥

Pozdrawiam i ściskam, Wasz Mars Collector Barbie 

Szukaj na tym blogu

Na skróty - etykiety