wtorek, 8 marca 2011

Ocean Friends Barbie® 1996

Korzystając z okazji, że dziś mamy Dzień Kobiet chciałbym złożyć wszystkim koleżankom w bloga Wszystkiego Dobrego! 
Lalką którą dziś opiszę jest Barbie Ocean Friends 1996. 

fotka z netu
Rola Basi tym razem przypadła na przyjaciółkę oceanu. Sprzedawana więc była w komplecie z Orką, w specjalnej piance do nurkowania i innymi morskimi akcesoriami. Lalka ma piękne platynowe, wręcz białe włosy, śliczny rysunek oka, u mojej zachowały się także  oryginalne kolczyki. Była jak wszystkie kupiona nago, ale udało mi się dobrać ciuszki które pasują do jej tematyki. Pod spodem zdjęcie przed odszczurzeniem :) miała strasznie skołtunione włoski, na zdjęciu aż tak tego nie widać.


Podczas odprawiania jednego z moich ulubionych rytuałów powitania Basiek, czyli zabiegu Spa, wydarzyło się zabawne dla mnie zdarzenie. Nigdy wcześniej (zanim laleczka do mnie trafiła) nie znałem jej właściwości. Podczas tak zwanego "wstępnego płukania" w ciepłej wodzie spostrzegłem, że nogi lalki a właściwie jej namalowane spodnie od "pianki" znikają. Wstępnie pomyślałem, że z wiekiem farba straciła na mocy i zwyczajnie się spłukała :) Ale w momencie gdy lalka schła, nogi wracały do swojego pierwotnego koloru. Dopiero wtedy uznałem, że to kolejny ciekawy pomysł Mattela, ale przyznam, że schnące nogi przypominały brudne od atramentu :) Istnieje też wersja lalki bez zmieniających kolor nóg. 

fotka z netu


Zapraszam na sesję :) 

Szukaj na tym blogu

Na skróty - etykiety