Seria Life in the Dreamhouse 2012 poruszyła rynkiem Barbie playline, który od wielu lat przestał być atrakcyjny dla większości kolekcjonerów. Z chwilą pojawienia się animowanego (metodą Toy Story) serialu Life in the Dreamhouse firma wypuściła serię lalek wzorowych na bohaterach, a wśród nich po długoletniej nieobecności rudowłosą Midge z uwielbianym headmoledem Steffie 1971. To ona stała się największym źródłem westchnień nostalgicznych kolekcjonerów, poszukujących w nowym asortymencie, choćby odrobiny dawnego czaru produktów Mattela. Midge (KLIK) pierwsza trafiła do mojego zbioru, zaraz po niej Barbie (KLIK), bo uważałem, że warto mieć ją dla przykładu, a następnie charyzmatyczna, czarnowłosa Raquelle (KLIK). Gdy już sądziłem, że na nich zakończę, to w świątecznym prezencie dostałem Teresę (KLIK) i wtedy uznałem, że warto mieć wszystkie dziewczyny (KLIK), a nawet "okropnego" Kena. ;) Stało się i od przeszło miesiąca jedną z półek w witrynie zajmują dzieciaki z Life in the Dreamhouse.
My Collection Barbie Life in the Dreamhouse 2012 |
Life in the Dreamhouse 2012 |
Lalki kupiłem w nowej siedzibie sklepu Smyk mieszczącej się teraz przy ulicy Chmielnej w Warszawie. To istny raj dla fanów estetyki Barbie, choć dla mnie do ideału powinno być więcej lalek kolekcjonerskich.
Dział Barbie sklep Smyk ul. Chmielna 25 Warszawa |
Dział Barbie sklep Smyk ul. Chmielna 25 Warszawa |
Dossier
imię: Summer
data przybycia do mnie: 14 stycznia 2014
seria: Barbie Life in the Dreamhouse
produkcja: Made In China
numer katalogowy: Y7438
box date: 2012
na rynku: 2013
headmold: Dreamhouse Summer 2012
ciało: Fashion 2009
ręce: artykulacja
oczy: piwne
usta: różowe
włosy: słomkowe
Kilka słów o Summer.
Uwielbiam jej włosy w kolorze koniaku, zamiłowanie do geometrycznych wzorów na ubraniach i ogólnie cały jej image bardzo poprawia mi nastrój.
Summer, Ken Barbie Life in the Dreamhouse 2012 |
Summer Life in the Dreamhouse 2012 |
Summer Life in the Dreamhouse 2012 |
Summer Life in the Dreamhouse 2012 |
Summer Life in the Dreamhouse 2012 |
Summer Life in the Dreamhouse 2012 |
Summer Life in the Dreamhouse 2012 |
Dossier
imię: Ken
data przybycia do mnie: 14 stycznia
seria: Barbie Life in the Dreamhouse
produkcja: Made In China
numer katalogowy: Y7436
box date: 2012
na rynku: 2013
headmold: Ken 2011
ciało: Fashion 2009
ręce: artykulacja
oczy: niebieskie
usta: różowe
włosy: blond
Kilka słów o Kenie.
Jest naprawdę najmniej udany z całej serii i nie przypomina swojego pierwowzoru. Jego wielkie oczy sprawiają, że jest bardzo nienaturalny, ale mimo całego "okropieństwa" nie wyobrażam sobie, by nie było go w mojej kolekcji.
Ken Life in the Dreamhouse 2012 |
Ken Life in the Dreamhouse 2012 |
Ken Life in the Dreamhouse 2012 |
Ken Life in the Dreamhouse 2012 |
Ken Life in the Dreamhouse 2012 |
Ken Life in the Dreamhouse 2012 |
Ken, podobnie jak koleżanki z serii cierpi na wzmożoną "puchlinę głowy" - dla przykładu przedstawiam porównanie z "przepięknym" Lee, który pochodzi z rodziny Fashionistas.
Ken Life in the Dreamhouse 2012 |
Barbie i Ken Life in the Dreamhouse 2012 |
Razem z Kenem i Summer wpadła mi do koszyka Skipper. Nie jest oficjalną uczestniczką serii Life in the Dreamhouse, ale może go udawać. Ten model Skipper jest dla mnie fajną, kolekcjonerską ciekawostką, bo jej oblicze udowadnia, że w świecie Barbie wszystko jest możliwe - nawet przeistoczenie z młodej kobiety z powrotem w dziewczynkę, co miało miejsce w jej przypadku. Kolejna przełomowa zmiana, to kolor jej włosów, teraz najsławniejsza siostra Barbie jest brunetką, a nie blondynką, którą pamiętamy z wielu wcześniejszych lat (nie licząc pierwszego wydania Skipper, gdzie była dostępna w kilku kolorach włosów), więc to kolejny powód, dla którego warto mieć ją w kolekcji.
Barbie i Ken Life in the Dreamhouse 2012 |
Skipper Life in the Dreamhouse 2012 |
Life in the Dreamhouse 2012 |
Skipper 2012 |
Skipper i Stacie 2012 |
W ten oto sposób żegnam się na blogu z Life in the Dreamhouse 2012. Ciekawy jestem, czy będą kolejne wydania serii i czy znów kupię całość. Z pewnością będę chciał Midge, jeśli nadal będzie miała headmold Steffie.
Pożyjemy, zobaczymy...
Pożyjemy, zobaczymy...
Za tydzień powracam do lat 80-tych i lalek archiwalnych z tego okresu, a skoro o headmoldzie Steffie była mowa, to zdradzę, że właśnie stałem się posiadaczem mojej pierwszej Whitney.