czwartek, 23 czerwca 2016

Black & White Bathing Suit Barbie® Doll #CFG04 2014 i kanał YouTube

Witam wszystkich czytelników w 300-nej notce na moim blogu. Lalka, którą dziś opiszę mieszka już u mnie prawie miesiąc, ale właśnie dziś przyszła na nią kolej i idealnie pasuje do jubileuszowej notki z uwagi na swój historyczny wizerunek. 

Dossier
imię: Barbie
data przybycia do mnie: 2 czerwca 2016
seria: Black & White Bathing Suit Barbie / Teenage Fashion Model Collection / Black Label
numer katalogowy: #CFG04
produkcja: Made in China
designer: Bill Greening
box date: 2014
na rynku: 12/11/2014
headmold: Nostalgic 1958
ciało: Vintage
ręce: PTR brak artykulacji
nogi: brak artykulacji
odcień skóry: jasny
oczy: niebieskie
usta: czerwone
włosy: zloty blond

Black & White Bathing Suit Barbie® to lalka, na którą ostrzyłem pazurki już w zeszłym roku, ale jakoś przy wysypie serii Fashionistas o niej zapomniałem. Teraz z uwagi na ciągłą posuchę w obsadzie najnowszych playline zacząłem przeglądać serwisy aukcyjne w poszukiwaniu kolekcjonerskich perełek z dawnej listy. Trafiła się ona i bardzo mnie ucieszyła. Różowe pudełko z białymi sylwetkami Barbie kryje w sobie cudowną Barbie #4 - definicję symbolu #4 wyjaśnię w dalszej części notki.
Black & White Bathing Suit Barbie® Doll 2014  #CFG04

Kiedyś bardzo nie lubiłem pudełek, które mają zdejmowane, nieprzeźroczyste wieka. Obecnie ta idea wydaje mi się najbardziej odpowiednia. Lalka w takim opakowaniu jest wciąż małą tajemnicą, którą, gdy tylko mamy ochotę, możemy wciąż odkrywać na nowo. Pudełko bardzo przypadło mi do gustu i lubię je za to zmiksowanie standardowego białego boxu vintage oraz typowego różu występującego na pudełkach w następnych dekadach. 
Black & White Bathing Suit Barbie® Doll 2014  #CFG04

Barbie ubrana w kostium plażowy w zebrę do tego czarne klapeczki, okulary i złote kolczyki, tylko tyle i aż tyle sprawiło, że na punkcie tej lalki zawirował świat. 
Black & White Bathing Suit Barbie® Doll 2014  #CFG04

Black & White Bathing Suit Barbie® Doll 2014  #CFG04

Black & White Bathing Suit Barbie® Doll 2014  #CFG04
Porównanie reprodukcji numeru #1 z #4. Dla osób, które nie znają tematu to obie lalki wydają się identyczne, bo obie mają taki sam kostium, jasne włosy z grzywką i złote kolczyki. Jednakże Barbie od premiery, czyli od 1959 do 1961 roku zmieniała się aż cztery razy. Oczywiście były to małe zmiany, które nie były tak przełomowe jak zmiana moldu, ale nie bez przyczyny lalkom zmieniano numery. I tak, żeby wszystko stało się jasne przedstawię znaczenie wszystkich czterech numerów.

#1 - to oznaczenie pierwszej Barbie wprowadzonej na rynek w 1959 roku. Prace nad lalką trwały już od 1958 stąd data headmoldu. Pierwsze wydanie Barbie miało cerę bladą, mocne brwi w kształcie odwróconego V, białe tęczówki i oczy obrysowane czarnym eyelinerem na dolnej i górnej powiece. W stopach miały specjalne dziurki by lalka mogła stanąć na stojaku z dwoma bolcami. 

#2 - wyglądała bardzo podobnie do jedynki, ale z tą maleńką różnicą, że stopy lalki nie miały już dziurek, a stojak lalki obejmował ją w pasie. Ogólnie numeru #2 wyprodukowano znacznie mniej niż numeru #1, więc ogólnie jest rzadziej spotykana, ale to jedynka z uwagi, że była tą pierwszą jest bardziej pożądana przez kolekcjonerów, a jej ceny są zawrotne. Twarze zarówno #1 jak i #2 były ręcznie malowane. Zmiana z #1 na #2 wystąpiła w ciągu trwania 1959 roku.

#3 - zmiana w tej odsłonie nastąpiła w roku 1960. Twarz Barbie złagodniała, brwi stały się bardziej łagodne, a oczy przybrały niebieski kolor tęczówek. #3 to jedyne modele Barbie, które miały ciemno brązowy, a nie czarny eyeliner. Ciało lalek pozostało w kolorze bladym.

#4 - czyli wizerunek na którym wzorowana jest dziś opisywana reprodukcja. Numer #4 był pierwszą odsłoną Barbie, która dostała leciutką, ale wciąż cielistą opaleniznę, czyli ogólnie mówiąc nie była już tak trupio blada. Twarz lalki różni się od #3 kolorem eyelinera na miejsce brązowego pojawił się niebieski na dolnej powiece. Sygnatura na tyłku lalki również uległa zmianie - wcześniej widniało samo T.M, a następnie Mattel zarejestrował swój produkt i laki otrzymywały sygnaturę Barbie z małym "R" w kółku. 

#5 i #6 jest rok 1961 tu zmieniło się całkiem sporo lalka straciła piękne kędzierzawe loczki na grzywce, a na ich miejsce pojawiło się jakby gniazdo, oczy lalek stały się bardziej niewyraźne były jakby zamglone. Te odsłony produkowano najkrócej, bo ich miejsce zajęła nowa Barbie zwana Bubble Cut - KLIK. Sygnatura lalek uległa zmianie za sprawą pojawienia się na rynku przyjaciółki Babie, czyli Midge. Obie miały tan sam model ciała, więc sygnatura zawierała oba imiona "Midge / Barbie". 

Poniżej zestawienie reprodukcji numeru #1 i #4. Na pierwszy rzut oka bardzo podobne lalki, ale dla konesera dwie zupełnie inne. 
Black & White Bathing Suit Barbie® Doll 2014  #CFG04

Wizerunek #4 bardzo lubię z uwagi na ten niebieski eyeliner przy oczach. Ogólnie uważam, że ten mold (a raczej jego reprodukcja) ma w sobie bardzo dużo klasy. Kędzierzawa grzywka, to wisienka na torcie przy słynnej fryzurze ponytail. 
Black & White Bathing Suit Barbie® Doll 2014  #CFG04

Black & White Bathing Suit Barbie® Doll 2014  #CFG04

Black & White Bathing Suit Barbie® Doll 2014  #CFG04

Black & White Bathing Suit Barbie® Doll 2014  #CFG04

Black & White Bathing Suit Barbie® Doll 2014  #CFG04

Black & White Bathing Suit Barbie® Doll 2014  #CFG04

Black & White Bathing Suit Barbie® Doll 2014  #CFG04

Ponownie #1 i #4 tym razem w całej okazałości, obie bardzo wytworne i zimne, ale to zdecydowanie jedynka jest królową lodu. Więcej o niej tu KLIK
Black & White Bathing Suit Barbie® Doll 2014  #CFG04

Black & White Bathing Suit Barbie® Doll 2014  #CFG04

Tu zbiorowisko moich "pasiaków". Trzy reprodukcje, jedna oryginalna vintage i Silkstone. Wszystkie bardzo piękne i przedstawiające ducha epoki.
Od lewej: Barbie #1 - 35th Anniversary Reproduction (1993), The Original Teenage Fashion Barbie® Model™ 1959 My Favorite Barbie (2008), Brunette Bubble Cut Barbie Vintage (1961), Black & White Bathing Suit Barbie (2014), Fashion Model Silkstone Debut™ Barbie (2008) 
Black & White Bathing Suit Barbie® Doll 2014

Poniżej mój skromy zbiór reprodukcji pierwszych Barbie, Kenów, Allana i Midge.
My collection doll reproduction

Bonus:
Z uwagi na liczne maile, w których wyrażacie chęci ujrzenia mojego zbioru na żywo, postanowiłem założyć kanał na YouTube. Nie uchodzę za osobą nietowarzyską, ale zwyczajnie nie jestem w stanie zaprosić do mojego domu (życia) każdej osoby zainteresowanej moim zbiorem. Mam swój stały wianuszek przyjaciół i ledwie na nich znajduję wolny czas. Kolekcja lalek to ważna część mojego życia, ale ciągle mieszcząca się w moim prywatnym świecie (mieszkaniu). Pomyślałem, że dobrym pomysłem będzie stworzenie takiego filmu, do którego każdy z zainteresowanych będzie miał łatwy dostęp, a takie wirtualne odwiedziny bardziej obrazują moją kolekcję niż nieruchoma fotka.


Chciałbym poinformować, że planuję prawie miesięczną przerwę urlopową. Pozdrawiam wszystkich serdecznie i do zobaczenia pod koniec lipca. 
Mars

czwartek, 16 czerwca 2016

JLO Jennifer Lopez WORLD TOUR® Barbie® 2013

Hello świecie! Na wstępie dzisiejszej notki chciałbym serdecznie podziękować za miłe słowa dotyczące mojego poprzedniego wpisu, a dokładniej tematu Kolekcjoner Barbie. Cieszy mnie, że wiele osób zostało zmotywowanych do dalszego działania w lalkowym temacie. Tak trzymać! Dziś na łamach mojego bloga zapowiadana również w poprzedniej nocie lalkowa odsłona przepięknej piosenkarki i aktorki Jennifer Lopez. Lalka powstała w 2013 roku, ale jakoś specjalnie nie miałem na nią chrapki. Za jej zakup zdecydowałem się za namową mojej połówki, która po obejrzeniu nowego teledysku artystki Ain't Your Mama zechciała mieć ją w kolekcji. Szybko kliknęliśmy kup teraz i już po kilku dniach Jennifer (razem z inną lalką) trafiła do kolekcji. 

Dossier
imię: Barbie
data przybycia do mnie: 2 czerwca 2016
seria: JLO Jennifer Lopez / Black Label
numer katalogowy: Y3357
produkcja: Made in Indonesia
designer: Robert Best
box date: 2013
na rynku: 4/11/2013
headmold: New 3013
ciało: New 2013 
ręce: PTS - zgięte w 90 stopni
nogi: brak artykulacji 
odcień skóry: śniady 
oczy: brązowe  
usta: nude 
włosy: brązowe z jasnymi refleksami

To wydanie lalki nosi nazwę WORLD TOUR i prezentuje Jennifer w jej słynnym stroju scenicznym. Tylna ścianka pudła przedstawia rozbawiony tłum fanów i scenę ze światłami jupiterów. 
JLO Jennifer Lopez WORLD TOUR® Barbie® 2013 

Teledysk, przez który zachciało nam się lalki Jennifer.


Tył pudła przedstawia zdjęcie prawdziwej Jennifer Lopez ubranej w lśniący, koncertowy strój. Obok krótki opis i logo strony Barbie Collector, a także znaczenie linii Pink Label, Black Label, Gold Label, Platinum Label. 
JLO Jennifer Lopez WORLD TOUR® Barbie® 2013 

Zdjęcia promocyjne dwóch lalek przedstawiających sylwetki Jennifer Lopez. Z przyjemnością przygarnę kiedyś tę w wieczorowej sukni, czyli Red Carpet. 


Artystka w towarzystwie swoich lalkowych odpowiedników.


Pudełko lalki jest otwierane, więc wyjąłem lalkę na tekturce by ułatwić sobie fotografowanie nie martwiąc się odbiciem światła. 
JLO Jennifer Lopez WORLD TOUR® Barbie® 2013 

Ciało lalki na pierwszy rzut oka wygląda jak zwykle Model Muse, ale nic bardziej mylnego. Lalka poza twarzą dostała też nowe ciało, które jest obdarzone, wypukłym, krągłym tyłeczkiem jaki posiada pierwowzór. Moja lalka pozostaje NRFB, ale w sieci można odszukać zdjęcia nagiej lalki. 
JLO Jennifer Lopez WORLD TOUR® Barbie® 2013 

Ujęcie bokiem, które na żywo bardzo uwidacznia krągłość tyłka na zdjęciu tego nie oddaje. Przy okazji możecie zwrócić uwagę na strój imitujący ten oryginalny. 
JLO Jennifer Lopez WORLD TOUR® Barbie® 2013 

Bardzo podobają mi się wysokie srebrne buty. Szkoda tylko, że projektant stroju pożałował im brokatu. W oryginale buty JLO też się mieniły tak jak strój. 
JLO Jennifer Lopez WORLD TOUR® Barbie® 2013 

Headmold lalki jest stworzony specjalnie dla niej, ale nie do końca przypomina oryginał. Wszystko z uwagi na zbyt duży rysunek oka, który bardzo burzy proporcje jej twarzy. Oczy prawdziwej piosenkarki często są zmysłowo przymrużone i to one nadają jej wizerunkowi charakterystyczny wygląd, którego w przypadku lalki zabrakło.  
JLO Jennifer Lopez WORLD TOUR® Barbie® 2013 

Fakt, że oczy psują cały efekt nie oznacza, że lalka jest brzydka! Jest mniej podobna, ale zdecydowanie ładna i urody nie można jej odebrać. Bardzo podoba mi się kolor ust, moja koleżanka mnie uświadomiła, że nosi nazwę ciemny "nude". Całość twarzy robi bardzo przyjemne wrażenie, a w połączeniu z długimi brązowymi włosami ozdobionymi jasnymi refleksami jest naprawdę zjawiskowo. 
JLO Jennifer Lopez WORLD TOUR® Barbie® 2013 

JLO Jennifer Lopez WORLD TOUR® Barbie® 2013 

JLO Jennifer Lopez WORLD TOUR® Barbie® 2013 

JLO Jennifer Lopez WORLD TOUR® Barbie® 2013 

JLO Jennifer Lopez WORLD TOUR® Barbie® 2013 

JLO Jennifer Lopez WORLD TOUR® Barbie® 2013 

W pudełku znajdują się dodatki, czyli standardowo certyfikat oraz stojak przymocowany do wewnętrznej ścianki pudełka. 
JLO Jennifer Lopez WORLD TOUR® Barbie® 2013 

JLO Jennifer Lopez WORLD TOUR® Barbie® 2013 

Jennifer jest kolejną cegiełką w mojej grupie lalek wzorowanych na istniejących osobach lub fikcyjnych postaciach ze siata show biznesu. 
Od Lewej: Jennifer Lopez, Krystle, Alexis, Captain Jack Sparrow, Marilyn Monroe, Marilyn Monroe, Brandon, Brenda, Dylan, Donna, Kelly, Ru Paul, Marilyn Monroe, Marilyn Monroe. Marzy mi się lalka przedstawiająca Whitney Houston, ale nikt z projektantów Mattela nie wpadł na pomysł by stworzyć jej wizerunek. 

Pozdrawiam i zapraszam za tydzień na jubileuszową, 300-tną notkę na moim blogu. :D

Mars

czwartek, 9 czerwca 2016

Fashionistas™ Barbie® 2015 cz.4 (13) i temat Kolekcjoner Barbie

Hej witajcie!
Lekko zirytowany jestem faktem, że kolejna część nowych Fashionistas jeszcze nie trafiła do naszych sklepów. Po pojawieniu się pod koniec marca czterech przedstawicielek nowych sylwetek KLIK myślałem, że na następną turę będę czekał niecały miesiąc, a tu jak na złość pustki! Za granicami naszego kraju kolekcjonerzy już dawno cieszą się nowościami, na które ja mogę tylko patrzeć i podziwiać na ich zdjęciach. Myślałem już nawet o sprowadzeniu kilku przez eBay, ale zwyczajnie się boję, że przyjdą do mnie egzemplarze z krzywymi oczami, czy innymi deformacjami twarzy. Jakiś czas temu będąc w pobliskim Smyk-u wpadł mi w oko ciemnowłosy Ken, który dał mi światełko nadziei, że za chwilę ujrzę wyczekiwane damskie modele. Niestety, poszukiwania okazały się zbędne, więc oblizałem się smakiem i wyszedłem z jednym nowym chłopakiem.

Dossier
imię: Ken (nr 3)
data przybycia do mnie: 14 maja 2016
seria: Fashionistas DGY66
produkcja: Made in China
numer katalogowy: DMF41
box date: 2015
na rynku: 2016
headmold: Ken 2015
ciało: 2015
ręce: PTS brak artykulacji
nogi: brak artykulacji
odcień skóry: śniady
oczy: brązowe
usta: cieliste
włosy: ciemny brąz

Bardzo mi się podoba całość tego produktu. Lalek jest bardzo udany i jest pierwszym ciemnowłosym Kenem w nowej generacji Fashionistas.
Fashionistas™ Ken® 2015 -3 
Ubiór:
Beżowa koszulka w łososiowe i granatowe paski, szare jeansy i wysokie czarne buty.
Fashionistas™ Ken® 2015 -3 

Na twarzy Kena widzimy czarne okulary, a właściwie czarne oprawki (bez szkieł). Noszenie oprawek hmm, takiej mody jeszcze nie widziałem, ale w zamyśle pewnie chodziło, że brak szybek ma imitować szkła zerówki. Ogólnie fajnie to wygląda i nadaje twarzy Kena pewnego charakterku. Nowa fryzura w połączeniu z ciemnym kolorem sprawdza się tu również bardzo dobrze. Więcej takich Kenów proszę!
Fashionistas™ Ken® 2015 -3 

Na zdjęciu promocyjnym model numer 3 wygląda inaczej ponieważ jego twarz oparto na headmoldzie Ryan (2012).
Fashionistas™ Ken® 2015 -3 

Fashionistas™ Ken® 2015 -3 (foto promocyjne) 

W ostatecznej produkcji użyto nowego headmoldu Ken (2015) tylko zmieniono kolor włosów i cery. Zestawienie ubiegłorocznego Ryan-a (headmold Ryan 2012) tegorocznym ciemnoskórym odpowiednikiem, który otrzymał headmold Ken (2015). Mattel bardzo często w swojej historii robił różne przekłamania zdjęć promocyjnych z wizerunkiem ostatecznym. Ciekawe dlaczego zdecydowano się na taki krok, zabrakło formy, czy powrócono do pomysłów z lat 80-tych, gdzie ten sam mold Kena dostawał różne kolory włosów i odcienie skóry. Czy zobaczymy jeszcze Ryana? Czy może wcielenie z ubiegłego roku było jego ostatnim.
Fashionistas™ Ken® 2014, Fashionistas™ Ken® 2015 -3 

Poniżej zestawienie dwóch Kenów o tych samych rysach, a o skrajnie różnym wyglądzie.
Fashionistas™ Ken® 2015 -3, Fashionistas™ Ken® 2015 - 1 

Moim zdaniem ciemnoskóry i czarnowłosy Ken prezentuje się znacznie lepiej. Nie jest taki landrynkowy jak jego blond odpowiednik, choć do wizerunku faceta, a nie chłopca brakuje mu jeszcze kilkudniowego zarostu, albo brody, ale to tylko moje zdanie.
Fashionistas™ Ken® 2015 -3, Fashionistas™ Ken® 2015 -1

Trzech przedstawicieli męskiego świata Fashionistas 2015 (2016). Moim faworytem jest zdecydowanie środkowy, który swoją opalenizną przebił nawet stojącego obok arfo kolegę. Liczę, że wkrótce Mattel nas zaskoczy i stworzy różne ciała dla Kena, tak jak to zrobił dla Barbie. Jacy oni będą? Ken drwal z bujną brodą, Ken z piwnym brzuszkiem, Ken napakowany, Ken mały i wątły? Jacy by nie byli fajnie jakby się pojawili i ożywili lekko nudnawy świat Kena.
Fashionistas™ Ken® 2015 -1, Fashionistas™ Ken® 2015 -3, Fashionistas™ Ken® 2015 -2 

Bonus:
Kolekcjoner Barbie

Już kilkakrotnie podchodziłem do poruszenia tego tematu, ale jakoś brakowało mi chęci, więc go porzucałem. Postanowiłem wziąć się w garść, gdy kilka dni temu dostałem kolejną wiadomość typu... Stop. Nie wiem od którego wątku zacząć, więc zacznę od samego początku.
W naszym kraju kolekcjoner Barbie, to ciągle temat tabu, budzący ogólne zdziwienie społeczeństwa, które "nie siedząc" w temacie nie ma o niczym pojęcia. Jednakże mój tytułowy blog katalog "lalka w pudełku" budzi coraz większe zainteresowanie czytelników, co widzę po licznych mailach i wiadomościach na Facebook-u. Grono lalkowiczów ciągle się powiększa, a ja dostaje wiadomości, w których osoby piszą, że mój blog, a czasem nawet moja osoba jest dla nich "guru", "wzorem", czy "żywą encyklopedią Barbie" itd. Za każdym razem, gdy czytam takie słowa jest mi bardzo miło, bo wiem, że są to słowa szczere, wychodzące z serduch ludzi, których Barbie właśnie zaczęły fascynować. Taki człowiek szuka poparcia i nie ma w nim miejsca na "hejt", zazdrość, rywalizację, czy wyścig szczurów, bo przemawia przez nich czysta fascynacja.

Poza wiadomościami od lalkomaniaków pojawiają się próby kontaktu od różnych mediów: telewizji, radia, prasy. Słowa kierowane do mnie są z reguły bardzo podobne, czyli czy zgodzę się na rozmowę, publikację lub nawet odwiedziny z kamerą telewizyjną. Do wszystkich tych wiadomości podchodziłem sceptycznie, myśląc nawet, że to jakieś żarty i gdyby nie loga tv w stopce nadal bym tak myślał. Chyba nie zdawałem sobie sprawy jakim łatwym celem do wykrycia jest mój blog.

Na wywiad w radiu zgodziłem się tylko raz i owszem było to ciekawe doświadczenie, ale nie zachęciło mnie do dalszego dzielenia się moim hobby w taki sposób. Znajomi gratulowali, mówili, że wypadłem naturalnie i miło się mnie słuchało, to jakoś ja miałem inne zdanie. Kolejne próby tego typu kontaktów sprawnie odrzucałem, ale w przypadku czasopisma Polityka, gdzie również nie zgodziłem się udzielić wywiadu Pani redaktor pomimo mojego bojkotu już w pierwszych słowach swojego artykułu wykorzystała fakty o moim blogu i formie jego prowadzenia.
Fragment zapoczątkowujący artykuł w czasopiśmie POLITYKA (numer 3 - 2015 roku) 

Stylowy Magazyn (TVN Style) i serwis informacyjny Fakty (TVN) również próbowali się ze mną skontaktować. Na obie propozycje nie przystałem, ale z chęcią zobaczyłem te programy w telewizji. Zamiast mojej kolekcji Fakt zaprezentował urywki z kolekcji amerykańskiego kolekcjonera, a w programie Stylowy Magazyn miejsce na którym miałem siedzieć było puste, a na nim postawiono cztery lalki Barbie Fashionistas z najnowszymi sylwetkami. Na spotkanie z reporterką z Lublina też nie wyraziłem zgody. Na podkładkę załączam zdjęcia korespondencji dając wszystkim dowód na to, że kolekcjonerstwo lalek, to temat ciekawy i warty zainteresowania, a nie wstydliwy i śmieszny.





Ostatnio przyszło mi do głowy, że może źle robię ciągle odmawiając... Być może jeśli temat się nagłośni, to nasze hobby trafiając do większej liczby odbiorców, przestanie szokować i więcej osób wyjdzie z cienia swojej pasji. W krajach bardziej rozwiniętych jak na przykład USA, kolekcjoner lalek, to kolekcjoner jak każdy inny. Tam nikogo już nie dziwi, że ktoś kupuje lalki, a kolekcjonerzy jawnie i masowo prowadzą własne publikacje jak kanały na youtube (sam śledzę kilka ulubionych). Gdyby kolekcjonerstwo lalek było tylko dla ludzi "zdziecinniałych" z licznymi "problemami psychicznymi", to czy tak poważny koncern jak Mattel produkowałby lalki pod trafną nazwą Barbie Collector i nakłaniałby do powielania chorób umysłowych!? Oczywiście, że nie! Lalki, to przedmioty jak każde inne, nie różnią się niczym od różnych przedmiotów budzących kolekcjonerskie zapędy, ale są zdecydowanie bardzo różnorodne i ciągle się zmieniając nie narażają na nudę!

Reasumując.
Uważam, że nasze hobby jest piękne, a nie dziwne i ja na sto procent nastawiłem się na jego promowanie. Jeśli jeszcze kiedyś media zechcą porozmawiać ze mną o mojej kolekcji Barbie, zgodzę się! :)

Na koniec dodaję zapowiedź jednej z moich lalkowych nowości. Serdecznie pozdrawiam wszystkich czytelników i zapraszam na kolejną notkę już za tydzień.
Mars Collector Barbie 
Kiss :*
Mars 

Szukaj na tym blogu

Na skróty - etykiety